2 lata temu, gdy przekopywałam swoje życie w poszukiwaniu jego esencji, ten utwór był ze mną. W śmiechu Jandy, w jej melodeklamacji, w ... słowach... było wszystko co czułam i jeszcze więcej. Jeden z "moich" utworów. Aż Ci podziękuję:]
U mnie zakrętów sporo, chyba więcej niż prostych. I jeszcze bruk wyboisty. Człowiek może przyzwyczaić się do codziennej trzęsawki. Kiedy robi się prościej i spokojniej zaczynam się niepokoić - zaraz uderzy mnie w dwójnasób 180 stopniowy zakręt. Uważam...
2 lata temu, gdy przekopywałam swoje życie w poszukiwaniu jego esencji, ten utwór był ze mną. W śmiechu Jandy, w jej melodeklamacji, w ... słowach... było wszystko co czułam i jeszcze więcej.
OdpowiedzUsuńJeden z "moich" utworów.
Aż Ci podziękuję:]
U mnie zakrętów sporo, chyba więcej niż prostych. I jeszcze bruk wyboisty. Człowiek może przyzwyczaić się do codziennej trzęsawki. Kiedy robi się prościej i spokojniej zaczynam się niepokoić - zaraz uderzy mnie w dwójnasób 180 stopniowy zakręt. Uważam...
OdpowiedzUsuń