czwartek, 25 września 2014

Dzik-usy

Pod osłoną nocy całymi stadami ryją gdzie się tylko da. Pozostawiając po sobie spustoszenie przeoranych miejsc, tuż przed wschodem słońca nikną w gęstych głębinach lasu.




Miejscowi powiadają, że to znak iż zima tego roku będzie sroga i nieustępliwa. Inni zaś nie zważając na przesądy i przepowiednie przeklinają siebie w duchu za brak płotu na podwórzu.

środa, 24 września 2014

Banał września - roku 2014

"Matki odwiedzające zoo na poznańskich Jeżycach są oburzone osłami kopulującymi na wybiegu. - Dzieci to oglądają, przecież tak nie może być - relacjonuje w rozmowie z portalem epoznan.pl Lidia Dudziak, miejska radna z PiS."



PS: Nie pozostaje więc nic innego jak powołać różańcowe komitety padające wczesnym rankiem na kolana przed głównymi wejściami do wszelkich dostępnych zoo i pod osłoną biało-czerwonych sztandarów, wznosić modły do królowej polski, aby postawiła krzyżyk na wszelkich zwierzęcych narządach szkodliwych dla oczu.

poniedziałek, 22 września 2014

La Dolce Vita

nic mi się nie chce
przeżuwam od niechcenia
powietrze w płuca wdychane
drogi człowieczeństwa
gówno warte
jak pies po oddaniu moczu
instynktownie kurzem
spod buta maskuję
otępiałych twarzy gwar
zalegających na półkach
marketu Życie
unikam z opuszczonym wzrokiem
w pustce myśli projektuję przestrzeń
kolejnych dni
choć nawet i ta architektura
rutyną obojętności jest kreślona

czwartek, 18 września 2014

Żegnam to Miasto... (Oda do Lublina)

żegnam to Miasto
pustą butelką w parku
żegnam to Miasto
zadeptanym kiepem
żegnam to Miasto
narodzin udręką
żegnam to Miasto
nie machając ręką
żegnam to Miasto
w cichości myśli słowa
żegnam to Miasto
nie łudząc się od nowa
żegnam to Miasto
zza szyby autobusu
żegnam to Miasto
wolny od przymusu
żegnam to Miasto
jak Amen w modlitwie
żegnam to Miasto
w rozdartej malignie

Lublin 18.IX.2014


wtorek, 16 września 2014

Z oddali dochodzi do uszu zamazany zgiełk miasta, a ja ponownie kołyszę się wśród ciszy i opadających gałązek liści akacjowca.

czwartek, 11 września 2014

W drodze

podróż przed siebie
nieważny rozkład jazdy
byle do przodu

czwartek, 4 września 2014

"Natura ludzka ma to do siebie, że człowiek nigdy do końca nie wie, czego naprawdę chce i dlatego popada w skrajności"

Romuald Koperski "Pojedynek z Syberią" s.218.

wtorek, 2 września 2014

Wrzesień

Dobrze, że już nastał wrzesień. Sierpień nużył mnie niemiłosiernie. Teraz z coraz krótszym dniem i chłodnymi porankami regeneruję siły na stopniowe wtapianie się w zmieniający swoje barwy krajobraz. Wpatrzony w dal, w majestat szarego nieba, co jakiś czas zatapiam swoje spojrzenie na dzikiej jabłoni, która mimowolnie stała się następczynią krzewu dzikiej róży widzianej z okna pokoju na 157 Dorset Road.