Wszystko wydaje się dzisiaj być tak kurewsko odległe. Nieosiągalne w rozciągłości czasu. Aczkolwiek wiem. Zdaję sobie z tego sprawę, że jeżeli zacisnę powieki na tyle mocno, by poczuć ból w skroniach, mogę być w stanie dogonić ten pieprzony Stachurowski wiatr. Nawet kosztem krwawiących stóp. Sięgam po dwa strzały Tatratea 72% i w drogę...
Ps: Sokratesie, jakże głęboko "zdeprawowałeś" mnie swoimi myślami. Prawdopodobnie do tego stopnia, iż zacząłem myśleć według własnych koncepcji na drodze dedukcji twierdzeń i wniosków...
Ja nadaję rytm koniunkcji!
Ps: Sokratesie, jakże głęboko "zdeprawowałeś" mnie swoimi myślami. Prawdopodobnie do tego stopnia, iż zacząłem myśleć według własnych koncepcji na drodze dedukcji twierdzeń i wniosków...
Ja nadaję rytm koniunkcji!