Słyszałem,
że podobno wystawili
nam pomniki
jeszcze za życia
Zapewne jako wyraz
naszej niedoskonałości
i braku kunsztu literackiego
W przeciwieństwie
do tych którzy się wybili
i teraz przeżuwają
w zachwycie kartki
z brulionów
Im też postawią
kiedy się zadławią
Lublin 17.X.2017
poniedziałek, 23 października 2017
sobota, 21 października 2017
środa, 11 października 2017
Jesienny rynsztok
jak żółty liść
będę leżeć na chodniku
deptany przez
ludzi prących
gdzieś w pośpiechu
będę podwajał
ilość dziur na ciele
i nikt nie zauważy
nikt nie schyli się
nie dotknie
nie powie
czy pomóc powstać
by wpiąć na nowo
w żyłę życiem tętniącą
będę leżeć na chodniku
deptany przez
ludzi prących
gdzieś w pośpiechu
będę podwajał
ilość dziur na ciele
i nikt nie zauważy
nikt nie schyli się
nie dotknie
nie powie
czy pomóc powstać
by wpiąć na nowo
w żyłę życiem tętniącą
Subskrybuj:
Posty (Atom)