Martwe i bezlistne drzewa zawsze budziły we mnie senność i zamyślenie. Jeszcze przyprawione spotęgowaną dawką snujących się chmur lub martwego w swej istocie błękitnego nieba i już można wyruszać myślami w głąb refleksji jaka rodzi się z najróżniejszych pejzaży.
Weź pod uwagę,że ta martwota to tylko odpoczynek.... Wiosna nadchodzi i nie masz się co łudzić.... choćbyś nie chciał to Cię zachwycą:)))))Głowa do góry:) Wstaw teraz dla kontrastu takie żywe i radosne.....
Dlaczego?????
OdpowiedzUsuńJa w tym widzę spokój i wyciszenie:)
Spójrz na ten widok moimi oczyma :)
Martwe i bezlistne drzewa zawsze budziły we mnie senność i zamyślenie. Jeszcze przyprawione spotęgowaną dawką snujących się chmur lub martwego w swej istocie błękitnego nieba i już można wyruszać myślami w głąb refleksji jaka rodzi się z najróżniejszych pejzaży.
OdpowiedzUsuńWeź pod uwagę,że ta martwota to tylko odpoczynek.... Wiosna nadchodzi i nie masz się co łudzić.... choćbyś nie chciał to Cię zachwycą:)))))Głowa do góry:) Wstaw teraz dla kontrastu takie żywe i radosne.....
OdpowiedzUsuń