Jak twój czas się skończy
dając kres dla twych dni
A ziemia co cię wydała
na powrót cię pochłonie
To wiedz jedno, że nic
po tobie nie zostanie
Z wyjątkiem niezmiennie
cykających zegarów
To one będą trwały rwąc sekundy
z kolejnych żyć milionów
Lecz tobie już nie będzie dane
wsłuchiwać się w rytm ich bicia
dając kres dla twych dni
A ziemia co cię wydała
na powrót cię pochłonie
To wiedz jedno, że nic
po tobie nie zostanie
Z wyjątkiem niezmiennie
cykających zegarów
To one będą trwały rwąc sekundy
z kolejnych żyć milionów
Lecz tobie już nie będzie dane
wsłuchiwać się w rytm ich bicia
Jeśli wszechświat przestanie istnieć to i czas przestanie istnieć. A może nie ma sensu mówić o czasie istniejący poza świadomością? Bycie jest byciem w czasie, a czy nie-bycie również?
OdpowiedzUsuńWszechświat nie przestanie istnieć...
OdpowiedzUsuńA zegary niech sobie będą... to taka moja złośliwość , którą pozostawię po sobie. Skoro mi wybijały czas od...do, to niech innym też to robią.
Żadna to dla mnie frajda, mieć świadomość że z każdą minutą zbliżam się do śmierci...
A nie-bycie ? strasznie filozoficzne podejście do tematu....
Bycie to "MY" a po nas pozostanie pamięć:)))))))
... i cykające zegary.
OdpowiedzUsuńno.....:)
OdpowiedzUsuń