"... jej rodzona córka, która zajrzała kiedyś przez ordynarne wścibstwo do jej nocnika w sypialni, opowiedziała mu, że i owszem, prawda, że nocnik jest złoty i z herbami, ale to w nim, w środku, to najzwyklejsze w świecie ziemskie gówno..."*
Niektóre stwierdzenia mówią same za siebie. Więc po co ten kult jednostki, ten wszechobecny podział klasowy? Tak bardzo podsycany przez najrozmaitsze czasopisma, programy telewizyjne i cały ten ogólnodostępny szajs, który tak naprawdę niczemu nie służy.
* Cytat pochodzi z powieści Gabriela García Márqueza "Sto lat samotności".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz