No, mniej wzniosłe, tak na poziomie blatu stołu, też były :) I miały swój niezaprzeczalny urok. Czekam na kontynuację! Może w końcu, gdzieś w Biechach. Nic, rzecz oczywista, nie umniejszając klimatu czeskiego ;)
No, mniej wzniosłe, tak na poziomie blatu stołu, też były :) I miały swój niezaprzeczalny urok. Czekam na kontynuację! Może w końcu, gdzieś w Biechach. Nic, rzecz oczywista, nie umniejszając klimatu czeskiego ;)
OdpowiedzUsuń