wtorek, 10 listopada 2009

Banał listopada - roku 2009

Sikorski: Zburzmy Pałac Kultury i posadźmy tam trawę

- Polskim Murem Berlińskim powinno być zburzenie PKiN. To jest bardzo nieekologiczny budynek - mówi dzień po berlińskich obchodach 20. rocznicy obalenia Muru Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji.


- To jest bardzo nieekologiczny budynek, który marnuje też energię, który za chwilę będzie trzeba, tam będzie trzeba dokonać kapitalnego remontu o ile wiem, więc wybór będzie taki czy w niego inwestować dziesiątki, może setki milionów złotych. No a ja uważam, że tam lepszy byłby park, z trawką, ze stawem, gdzie warszawiacy mogliby chodzić na pikniki...

GW.2009.11.10



PS: Proponuję również obok szalonej koncepcji nowelizacji ustawy karnej o propagowaniu symboliki komunistycznej, wyeliminować wszystkich urodzonych przed rokiem 1989. Włączając w to również mnie jak i szefa polskiej dyplomacji, gdyż jak jeden brat jesteśmy nosicielami destrukcyjnych zarazek niezdrowego ustroju. Poza tym optuję za wyburzeniem wszelkich budowli postawionych ręką uciemiężonych proletariuszy. W ogóle zwalcujmy wszystko, a na uzyskanej równi postawmy unowocześniony Lunapark, będący symbolem absolutnie odrodzonej Polski.

9 komentarzy:

  1. Socrealizm ma swój urok.

    Doprawdy, zamiast burzyć, może powinniśmy budować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto jest większym buntownikiem - Ty, czy Sikorski?

    No nie wiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ..nie rozmawiajmy o naszej rzeczywistości!!!....pliiiiiiiiiiiz.....:)...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ok, nie ma sprawy - ciekawe, skąd wziąłby kasę na takie przedsięwzięcie. Wyobrażacie sobie, zburzyć to gmaszysko bez uszczerbku dla okolicy, a potem wywieźć ten gruz? :-))

    A w ogóle to oni wszyscy p...lotą jak potłuczeni

    OdpowiedzUsuń
  5. burzyć? heh, zdecydowanie wole tworzyć, budować, sadzić, znajdować, odkrywać... ja nawet na palenie mostów za sobą nie mam czasu

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie rozumiem, przecież można przewieźć do skansenu, cycuś takiego... Myślę, że należałoby rozebrać ów budynek, a materiał z niego wykorzystać na nowy budynek, np. PNik! Nad głównym wejściem wyrzeźbić dużą kartę (najlepiej asa pik) i koncepcja pikników p. Sikorskiego również zostałaby zrealizowana.

    Trzeba tylko ruszyć głową i opuścić koparę!

    OdpowiedzUsuń
  7. W sumie nie rozprawiam tu o polityce, gdyż temat ten zawiera w sobie zbyt wiele niedomówień, czczych i pustych słów oraz setki niesprecyzowanych znaczeń i założeń, przez które w większości cierpi szary obywatel tj. podmiot. Chciałem tylko wskazać przez przytoczenie tego banału, iż z taką mentalnością ludzi sprawujących urząd publiczny daleko (jako cywilizowani europejczycy) nie zajedziemy. Pępek świata i epoka romantycznego mesjanizmu dawno już przeminęły a próba fanatycznego ich wskrzeszania w duchu patriotycznego oddania sprawie słusznej, nie przynosi wcale pożądanych rezultatów wręcz wzbudza śmiech na arenie międzynarodowej. Mieliśmy "Dziady", ale to nie oznacza, że musimy robić z siebie dziada w oczach świata.

    Holden: Z racji wieku i zdobytego doświadczenia zapewne pan Sikorski. Ale tu nie chodzi już o bunt. Czas buntu był dobry w dobie walki o idee znaczącą "lepsze jutro". Niestety moja świadomość była wówczas tylko pustą materią, która z czasem przybrała formę rzeczywistą wraz z moimi narodzinami. Natomiast czas mojego buntu był dobry jak się było na garnuszku u rodziców. Teraz pozostaje już tylko akceptacja zastałej rzeczywistości lub próba jej negacji, poprzez odrzucenie zaistniałego stanu rzeczy. Za to natomiast jeśli się zdecyduję, muszę niestety płacić już z własnej kieszeni.

    Dziurawawy: Może szef polskiej dyplomacji jest cichym zwolennikiem filozofii Michała Bakunina; dla którego "nawet pasja niszczenia jest pasją twórczą". Kto wie.

    Pozdrawiam ochoczo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ochoczo poczułem się pozdrowiony i przyjmuję
    rozumowanie przedmówcy:))))

    OdpowiedzUsuń