"To jedno tylko pojmowała, że jest on strasznie, nieskończenie nieszczęśliwy."
Refleksja Sonii odnośnie postaci Raskolnikowa w powieści Dostojewskiego "Zbrodnia i Kara".
Zdanie to, tak mnie urzekło swoją rozpaczą i bezradnością, iż przez chwilę odskoczyłem skupieniem od czytanej lektury, gdzieś w mrok nieokreślonej otchłani. I poczułem się jakbym powoli opadał w głąb jeziora, które zdaje się nie mieć dna.
Dostojewski wielkim pisarzem jest.
OdpowiedzUsuńha! ktoś tu jest przygnębiony, a przecież niewielu wybiera los tak godny smutku jak Raskolnikow...
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Ikar wielkim był zbrodniarzem
OdpowiedzUsuńi nie ujdzie karze
(Sprawa rozpatrzona w każdym dedalu)
Mnie zawsze Sonia wkurzala z ta swoja ofiarnicza postawa.
OdpowiedzUsuńRaskolnikow powinien sie zabic a nie nawracac (nawrócony przez prostytutke...)
Co też zasugerował w swojej zgryźliwej uwadze Porfiry, podczas kolejnego towarzyskiego przesłuchania.
OdpowiedzUsuń