niedziela, 8 czerwca 2008

Klapek

Czasami muszę przystanąć
by kroplę potu z czoła przetrzeć
Ręką przysłonić oczy
między palcami słońce wzrokiem pozdrowić
I ruszyć dalej
rozpychając na boki tłum roześmiany
Liczę kroki nie patrząc pod nogi
gdyż drażni mnie widok kolesi w japonkach

4 komentarze:

  1. Kopacz jesteś niesamowity:)))
    Strasznie lubię czytać Twoje teksty :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest mi niezmiernie miło droga Pani ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Ponoć włoscy mistrzowie mody od paru sezonów załamują ręce z powodu japonek... "Japonek" przez małe "j". Bo "Japonki" przez duże "J", to już inna para kaloszy...

    czym się ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę ,że japonki na małych stópkach Japonek ( albo moich) prezentują się wyśmienicie :)))))

    OdpowiedzUsuń