Spójrz w górę i przed siebie
Mrok otacza nasze myśli
Czas coraz bliższy
Pora się udać do domu ciszy
Nocne krawędzie naszych oddechów
Strącają kolejno płomienie ulicy
Droga coraz krótsza
Pora się udać do domu ciszy
Trzeba pogodzić się z własnym losem
I przymknąć oczy na widok padliny
Krok po kroku
Odszukać siebie w domu ciszy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz