sobota, 29 października 2011

Płynność

w ruchu
wskazówek
zegara
dostrzegam
realność
upływającego
czasu

Londyn 2011

7 komentarzy:

  1. PRZYZNAM SIĘ SZCZERZE ŻE JA TEŻ ... POZDRAWIAM JESIENNIE Z TYM BŁĘKITEM ZA OKNEM W TLE ...

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja gdy patrze na moje dziecko....i wtedy ;-( plynnie zmieniam temat ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Widzisz Samie - to nie jesteśmy sami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Michale, nie rozumiem tylko, jak odnajdujesz tą radość w ruchu wskazówek, ja, przyznam, zazwyczaj niepokój związany z próbami dogonienia różnych spraw.
    W ogóle fakt mijania czasu nie niesie mi radości, upływający czas jest raczej, dla mnie, miarą rozkładu i chaosu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Absolutnie się zgadzam z Twoim punktem widzenia Samie.

    OdpowiedzUsuń