czwartek, 28 kwietnia 2011

***

Zły Demiurg
zagnieździł się pod ławką
tuż obok buta prawej nogi
W akompaniamencie
razem z gołębiami
podpowiadał
jak wyłuskać z czasu
każdą minutę


Lublin 26.04.11
( Z refleksji, razem z duchem Ciorana)

5 komentarzy:

  1. Widzę, że siedem lat nieobecności wpłynęło na Ciebie twórczo

    OdpowiedzUsuń
  2. az tak zle ? albo az tak dobrze ... ;-)po siedmiu latach

    OdpowiedzUsuń
  3. Cioran napisał że "Ważne są tylko chwile, gdy pragnienie pozostania sam na sam z sobą jest tak silne, że człowiek wolałby raczej strzelić sobie w łeb, niż zamienić słowo z kimś innym." Ten cytat został we mnie na ... chyba zawsze. Po prostu potwierdzam, są takie chwile.
    Tak może a propos Twojego wiersza, zwyczajnie mi się skojarzyło.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy taki pobyt, tylko bardziej mnie pogrąża. Ale jest wart każdego bólu!!! Pozdrawiam Moi drodzy :)

    OdpowiedzUsuń