niedziela, 15 listopada 2015

Jesienny Ambient


Pola. Wyblakłe krajobrazy, ogołocone ze złota i jesiennych kolorów pejzaże. Każdego dnia oddające się w milczeniu nadchodzącej zimie. To uczucie przemijalności, utraty kolejnego roku wpisane jest w smutek marznących traw i pozorną martwotę gołych gałęzi drzew. I tam gdzieś, zamyślony, chwytający wzrokiem szary horyzont jestem Ja - mały punkt wtopiony w odwieczną metamorfozę natury.

2 komentarze:

  1. Wczoraj znalazłam w ogródku ostatniego żółtego nagietka. On chyba nie wiedział, że już jesień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie ten rozdział kończy się kiedy tuż za moim oknem olbrzymia brzoza traci ostatni złoty liść.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń