czwartek, 15 sierpnia 2013

Pytam samego siebie

Czy gdy zajrzę po tych latach minionych w zakamarki zapomnianych ulic, odnajdę na nowo to co jest a czego już nie ma? Czy dojrzę choćby odrobinę własnego cienia zawieszonego gdzieś w przeszłości zdarzeń i doznań, tak bym mógł nadać mu formę teraźniejszości po całym tym okresie nieobecności?

4 komentarze:

  1. Myślę, że możesz się rozczarować, ale nie jestem Tobą... mnie powroty niestety napawają smutkiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że na pewno to nastąpi. Prędzej czy później ale nastąpi:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że trzeba spojrzeć trochę bardziej pozytywnie. Nie odnajdziesz tego co było. Zobaczysz natomiast to, co będzie :) Piękne, prawda?! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Noo zobaczymy;) Jak na razie to jestem trochę przerażony.

    OdpowiedzUsuń