Lubię się skryć czasami gdzieś w zakamarkach swoich zakurzonych półek. Macać z nostalgią zastygnięte miedzy książkami i płytami CD zwietrzałe bibeloty i różne pierdoły przeszłości. Uprawiając swój intelektualny masochizm ze łzami w oczach przywołuję ich nabycie. Obracając je w rękach ckliwie wspominam ich teraźniejsze chwile w których były jeszcze żywe w całej swojej szczęśliwości. Lubię spoglądać na to, co z dnia na dzień odchodzi powoli razem ze mną w niepamięć będącą w swoim czasie również zapomnianą...
wtorek, 19 sierpnia 2025
___
niedziela, 20 lipca 2025
Lapida 67
- Przepraszam, jeszcze tylko jedno pytanie.
- Słucham.
- Jak możesz opisać miasto w którym żyjesz już od przeszło trzynastu lat?
- Masz na myśli Hajnówkę?
- Tak.
- Prowincjonalny niebyt który z wyjątkiem pięknego lasu przechodzącego w puszczę nie ma więcej nic do zaoferowania.
- Hmmm...
- Słucham.
- Jak możesz opisać miasto w którym żyjesz już od przeszło trzynastu lat?
- Masz na myśli Hajnówkę?
- Tak.
- Prowincjonalny niebyt który z wyjątkiem pięknego lasu przechodzącego w puszczę nie ma więcej nic do zaoferowania.
- Hmmm...
wtorek, 10 czerwca 2025
poniedziałek, 26 maja 2025
środa, 7 maja 2025
czwartek, 1 maja 2025
Nogi
ręce
dobra rzecz
możesz dużo rzeczy zrobić
bez jednej
da się żyć
będziesz się wspomagał drugą
bez drugiej także
sobie poradzisz
ustami swymi
będziesz kreślił
ołówkiem
bieg życia swego...
ale nogi
nogi to poezja
niezapisana
nieprzebyta
niosą cię tam gdzie chcesz
popędzany
wiatrem deszczem
idziesz w swoim
obranym kierunku
ręce dobra rzecz
lecz bez nóg
to już tylko marzenia...
i zapisane strony
łamliwych wspomnień
Subskrybuj:
Posty (Atom)