Ten spokój jest tylko chwilowy
może to już ostatni spokój
z którym przyszło mi się spotkać
Ta cisza zataczająca kręgi wokół mojej drogi
może to już ostatnia cisza
w którą przyszło mi się wsłuchiwać
To życie w którym...
Może to już ostatnie życie
jakie zostało mi dane
Ta strata którą poniosę
czy zostanie mi wybaczona
w obliczu wszechświata
obojętnego na los istnienia
wtorek, 30 września 2025
***
środa, 24 września 2025
Czy...
Czy zanim jesienne liście
zaczną przybierać żółtą barwę
zdążę jeszcze chwycić Cię za dłoń?
I gdy poranna rosa
zacznie się spoufalać
z coraz gęstszą mgłą
dojrzę jeszcze łzy radości
płynące z Twoich oczu?
I czy gdy szarość spowije już
końcowy żywot mijającego roku
odnajdziemy na nowo to
co tak niespodziewanie
ulotne się stało?
wtorek, 19 sierpnia 2025
___
Lubię się skryć czasami gdzieś w zakamarkach swoich zakurzonych półek. Macać z nostalgią zastygnięte miedzy książkami i płytami CD zwietrzałe bibeloty i różne pierdoły przeszłości. Uprawiając swój intelektualny masochizm ze łzami w oczach przywołuję ich nabycie. Obracając je w rękach ckliwie wspominam ich teraźniejsze chwile w których były jeszcze żywe w całej swojej szczęśliwości. Lubię spoglądać na to, co z dnia na dzień odchodzi powoli razem ze mną w niepamięć będącą w swoim czasie również zapomnianą...
niedziela, 20 lipca 2025
Lapida 67
- Słucham.
- Jak możesz opisać miasto w którym żyjesz już od przeszło trzynastu lat?
- Masz na myśli Hajnówkę?
- Tak.
- Prowincjonalny niebyt który z wyjątkiem pięknego lasu przechodzącego w puszczę nie ma więcej nic do zaoferowania.
- Hmmm...