środa, 5 czerwca 2019

Cisza

Nic się nie dzieje. Za oknem szumi zieleń. Skwar sączy się z nieba. Cisza. Chciałem się trochę podminować w tej gorącej atmosferze. Dawką na najlepszy i szybki wkurw to zerknięcie do gazety. I już adrenalina poszła do góry. Jakiś psychopatyczny debil rozjechał z entuzjazmem psa... . Jakiś gładki goguś w śmiesznych okularach olał prezydent Gdańska... . Palmy w Polsce usychają... . Itd, itd. Nadmiaru szamba nikt nie ma zamiaru opróżniać. Wszyscy się pozywają. Zamykam gazetę i wpatruję się w zieleń za oknem. Cisza. Nawet poezja w cieniu się kuli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz