piątek, 29 marca 2019

Dupa Moja Niepodległa

Nie chcę być postrzegany jako "obywatel" przez wyłuskany pryzmat wartości małego liliputka. Na wytykające mnie palce armii prawowitych obrońców wiary, tradycji i słusznych decyzji wypinam rozluźnione pośladki. Niech celują palcem w dupę. Tę jedyną niepodległą w swoim byciu moją dupę.

4 komentarze:

  1. Nie chce być pan postrzegany jako ...może czas malować siebie tak by ludzie mieli wybór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego więc wypinam swoje pośladki. Nie pierwszy raz moje "malowanie" siebie skończyło się obryzganiem farbą przez tych którym nie po drodze z moimi wyborami. W życiu są ważniejsze aspekty niż historyczne frazesy wbijanie ludziom z pokolenia na pokolenie...
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Przeczytałam kilka zdań z tego co pan mi do czytania zostawił. Hm...szukałam na coś odpowiedzi a wychwyciłam obrazki zupełnie z innej bajki. Wolne, niezależne . Zasadniczo ja nie umiem czytać ale tu mi się zdarzyło.
    Przyszła mi do głowy myśl...że swiat jest taki duży, że można znaleźć sobie miejsce do walki ale można i miejsce do nieustającej radości i to wszystko nie wadzące sobie zupełnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem właśnie w magazynie świątecznym Gazety Wyborczej rozmowę z Piotrem Augustyniakiem. W kontekście nagłówku padło zdanie, które jest wypisz wymaluj do myśli powyżej: Mit zgody narodowej wtrąca nas w marazm. To niezgoda wyzwala w nas energię. Istnieją między nami realne różnice, nienawidzimy się i będziemy się nienawidzić. Trzeba tylko tę nienawiść ucywilizować.
      Tego ostatniego zdania nam brakuje. I nad tym ostatnim zdaniem powinniśmy ciągle pracować...
      Pozdrawiam.

      Usuń