czwartek, 7 września 2017

Tymczasem za oknem...

Tuż za ogrodzeniem rośnie kilka dzikich jabłoni. Za nimi znajduje się mała polanka stanowiąca niegdyś boisko. Czasami pojawia się całe stadko lub pojedyncze osobniki. Niezainteresowane raczej grą w piłkę oddają się przyjemności jedzenia wczesnojesiennych owoców.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz