sobota, 20 października 2012

Z pożółkłej karty X

Kubek

Na półce z nowymi naczyniami
stał z boku stary kubek obdrapany.
Pamiętam. Bo był tam na pewno między nami
- w zadumie oblegającymi kuchenny stół.
Towarzyszył swoją cichą obecnością,
choć wyglądał na doszczętnie zrujnowany.

On widział o wiele więcej niż my.
Niejedno przeszedł w podróży swej.
A teraz stoi samotny wśród nas
- w zadumie oblegającymi kuchenny stół.
Obnażając swoje ucho pęknięte,
wyszczerbioną namiastkę uśmiechu
w głębi łkającego o litość.

Jego czas dobiegał końca.
I on dobrze o tym wiedział,
że zostanie wyrzucony.
Rozbity i przez śmiecie splugawiony...
                                    
                         - A przecież tyle widział.


                                                                                                                     Lublin 1998

3 komentarze:

  1. mam manię zbierania kubków .. do dziś są kubki sprzed 15 lat .. każdy ma własną historię i mieszkanie .. różne z różnych "epok"....
    są też takie kubki które mają wspomnienia cieplejsze i mniej ...
    jak z myślami gdy trzymasz ciepłą herbatę a mimo to jest zimno ....

    pomosty


    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. i nawet w proch sie nie obroci... ten nadaje troche godnosci... a mialo byc zabawnie

    OdpowiedzUsuń