To przyjeżdżaj do Lublina, jakoś te zadławienie przepijemy Perełką!
Całkiem okay miasto. Ja się dławię i duszę w lesie:-) Za dużo wściekle chaotycznej natury na metr kwadratowy i nie ma chodników:-)
Mnie generalnie miasta dławią, niezależnie, czy to Paryż, czy Szczecin
Bohemonie już tylko kilka godzin dzieli mnie do przyjazdu :)
No chopy! Repetuj kufel! :)
Już tuż, tuż ;)
To przyjeżdżaj do Lublina, jakoś te zadławienie przepijemy Perełką!
OdpowiedzUsuńCałkiem okay miasto. Ja się dławię i duszę w lesie:-) Za dużo wściekle chaotycznej natury na metr kwadratowy i nie ma chodników:-)
OdpowiedzUsuńMnie generalnie miasta dławią, niezależnie, czy to Paryż, czy Szczecin
OdpowiedzUsuńBohemonie już tylko kilka godzin dzieli mnie do przyjazdu :)
OdpowiedzUsuńNo chopy! Repetuj kufel! :)
OdpowiedzUsuńJuż tuż, tuż ;)
OdpowiedzUsuń