bo kiedy serce krwawi
a dusza odwraca się
do Nas plecami
na nic się zdadzą
pejzaże wiosny
jesieni
lata i zimy
nawet śpiew ptaków
i powiew wiatru
nie rozwieje chmur złowrogich
nie przywróci życiu blasku
tylko smutek przejmujący
wypełnia krwioobieg cały
na pożółkłej ścianie
wiszący zegar odlicza obojętnie
sekundy życia
które nic już nie znaczy