Ostatnie tchnienie najpiękniejszego miesiąca w roku - Październik.
środa, 31 października 2018
czwartek, 25 października 2018
piątek, 19 października 2018
***
zamykam oczy
czołem
dotykam nicości
potykam się o
zamglone konary drzew
odliczam czas
te wszystkie nijakie godziny
odbijające się echem od mojego ciała
wrażenie pustki
przez którą kroczę
zdaje się nie mieć końca ...
czołem
dotykam nicości
potykam się o
zamglone konary drzew
odliczam czas
te wszystkie nijakie godziny
odbijające się echem od mojego ciała
wrażenie pustki
przez którą kroczę
zdaje się nie mieć końca ...
środa, 17 października 2018
Trzy odsłony tego samego zdjęcia
Trzy odsłony Zamku w Janowcu zrobione podstawową cyfrówką przy drżącym
zoomie z kazimierskich Kamieniołomów. Zabieg wspomagany Lubelskim Pilsem w liczbie zatajonej. Odległość dobrych kilka
kilometrów. Zapewne stąd ten malowniczy efekt :) Czysty artyzm. Niczym obraz olejny.
wersja naturalna
zabawa z auto poziomem
zabawa z auto kontrastem
poniedziałek, 15 października 2018
Liście
niedziela, 14 października 2018
Jeszcze wczoraj zrywałem jabłka do kosza z dzikich sadów tuż koło domu. Brodząc w gumowcach w pożółkłej trawie, pieściłem dłońmi gałęzie sędziwych drzew. Dzisiaj jestem w wielkim mieście oddalonym o dwieście kilometrów od mojej prowincjonalnej rzeczywistości. Popijając kawę i portera siedzę gibocząc się na niestabilnych siedzeniach jakiegoś pubu. Z głośników sączy się ckliwa gówniana muzyka a ja popatruję znad kufla na przechadzających się ludzi. Praktycznie każdy z telefonem w ręku. Jakiś ogólny pustostan umysłów, co w języku dzisiejszym oznacza nieustający postęp cywilizacyjny...
Subskrybuj:
Posty (Atom)