Trzy odsłony Zamku w Janowcu zrobione podstawową cyfrówką przy drżącym
zoomie z kazimierskich Kamieniołomów. Zabieg wspomagany Lubelskim Pilsem w liczbie zatajonej. Odległość dobrych kilka
kilometrów. Zapewne stąd ten malowniczy efekt :) Czysty artyzm. Niczym obraz olejny.
wersja naturalna
zabawa z auto poziomem
zabawa z auto kontrastem
Czy Lubelski Pils wzmacniał ostrość czy osłabiał? :D
OdpowiedzUsuńRaczej mną żonglował... :)
UsuńPozdrawiam ciepło!