piątek, 22 lipca 2011

Chwilowy stan uniesienia...

"Sam nie mógł odgadnąć, co mu dolega. Nie czuł żadnego bólu i nie doświadczał żadnego pragnienia. Jedno, co go pociągało, gdy się budził, i co zamykało jego dzień, to była leniwa chęć: nie być..."

S. Żeromski - Popioły


Źródłem pragnienia bijącym z tego fragmentu nie pogardziłby z pewnością sam Cioran. Uwielbiam nurzać się w tego typu refleksjach. Znieczulać własne "ja" wizjami nieokreślonej czystki, nieosiągalnej pustki będącej gdzieś poza świadomością doświadczania... . W takich chwilach wręcz rozpływam się umysłowo nad własnymi "dziwactwami" ze sfery filozoficzno-światopoglądowej. Niestety grawitacja bardzo szybko stawia mnie ponownie na nogi.

3 komentarze:

  1. Niesamowity cytat!
    I hmm.. nic więcej chyba nie mogę powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znalazłem to dzisiaj. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie daleko zaszedłeś :)
      Oddał bym wiele by powrócić do dnia w którym przytaczałem ów cytat.
      Pozdrawiam.

      Usuń