czwartek, 22 lipca 2010

Z biegiem lat

twarz pełna zmarszczek
dziecięcy śmiech za oknem
zbudził wspomnienia

10 komentarzy:

  1. Przydałby się lifting, albo jakiś botoksik! ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nieeee!!! A nawet jeżeli, to nic z tego - bieg czasu tylko upiększa naturę. Rzeźbi jej życiowe doświadczenie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Siwiejemy, Kopacz :) Usiąść przed chałupą, zagapić się w świat dziwny i łyknąć... siwuchy setkę. Mejbaum radził, by w walce ze światem sekundować światu. Ja bym tam wolał wypić za jego przyzwoity koniec w wydaniu jednostkowym, typu: człowiek :)
    Trzymaj się! W bruzdach zmarszczek naszych siła nasza! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak nam się już znudzi ta siła to krem w pysk wklepiemy i będzie cacy. Jak na razie jednak cieszmy się gładką skórą ;) Zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapewne będą się gromadzić i gromadzić :) I niech w późnej przyszłości o ile taka nastanie, wypełnią każdą zmarszczkę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ponoć jestem już lekko przy oczach zmarszczony. Ja wiem, że to od śmiechu, ale...
    Siwucha na skroniach i brodzie podstępnie się zamierza... Ale ja nie zamierzam się dołować z tego powodu. Może nawet włos na nowo zapuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak niechybnie strzelimy żołądkową to i siwy włos ze skroni zejdzie!!! Do rychłego Szamanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe połączenie starości z młodością, podoba mi się :)

    Czas - pożeracz młodości :)

    Pozdrawiam,Robert

    OdpowiedzUsuń
  9. A mnie pani w Lidlu wczoraj poprosiła o dowód kiedy kupowałam wino :) hahaha :) najpierw myślałam, że żartuje... ale odprawiła mnie do samochodu ;) na szczęście Bardzo Mądry Mężczyzna wygląda na swój wiek... zaoszczędził mi drogi ;P
    Jednak lubię jego zmarszczki... :)

    Pozdrawiam Was :) bez botoksu i Wasze zmarszczki :)

    OdpowiedzUsuń