Interesujące są takie "spojrzenia" wstecz, ponieważ "otwierają" oczy na rzeczywistość. Lubię siąść do albumu i przejrzeć go po raz kolejny, z Babcią. Pomimo tego, że wiem co jest na fotografii, pytam się po raz kolejny i z przyjemnością słucham znaną mi odpowiedź :)
No proszę! A ja Michale jestem w klimacie - właśnie czytam Dehnela Fotoplastikon :) Od dłuższego czasu pracuje też nad zdigitalizowaniem (ble!) archiwum rodzinnego - walizjon (termin ukuty przez przyjaciela) zdjęć! Z kilkudziesięciu pudełek po papierze fotograficznym na razie zeskanowałem 11 + kilka z wypraw :) Czeka mnie żmudna wędrówka :)
Holden: Te twarze ze zdjęć nawet za trzydzieści lat będą wyglądać młodo. W tym cała magia i tajemniczość uwiecznionych chwil i naszych pamiątek :):) Pozdrawiam.
Grzgorz: Ostatnio przeżywałem takie chwile podczas mojego ostatniego urlopu. Drążenie dziejów przodków i oblicza przedwojennego Lublina. Szamancik wie o tym coś niecoś, bo sam drąży ten zapomniany temat, żyjący na zdjęciach, listach i zacierających się z wiekiem wspomnieniach :)
Patrząc na stare fotografie co chwila przypominają się nowe historie z życia fotografowanych osób. A do tych, których osobiście nie znaliśmy dopowiadamy własny scenariusz...:)
.. bardzo lubię różne 'Pamiątki', np. stare fotografie - zatrzymane w kadrach chwile.. i w ogóle 'starocie',które posiadają magię dusz przeszłego czasu.. są po prostu niesamowite..:) świetny post! ..:)
Sentymentalny weekend?
OdpowiedzUsuńjakiś czas
OdpowiedzUsuńspoglądania w przeszłość
'Dobre momenty - jak fotografie- trzymam w swej głowie jak w starej szafie."
OdpowiedzUsuńTak mi się przypomniało;)
Jak ja lubię stare albumy, tylko mam ich potwornie mało...ale jakoś tak lubię grzebać w przeszłości.
OdpowiedzUsuńCoś mnie tak raptem chwyciło, Margo.
OdpowiedzUsuńGrzebanie w przeszłości, zwłaszcza w tych dziedzinach, które są mi bliskie, traktuję jako łatanie teraźniejszych dziur.
OdpowiedzUsuńpył minionych lat fotografie zwięźle zbierają i utwardzają, przybierając formę dla celów dowodowych dla zapominalskiej pamięci (:
OdpowiedzUsuńInteresujące są takie "spojrzenia" wstecz, ponieważ "otwierają" oczy na rzeczywistość. Lubię siąść do albumu i przejrzeć go po raz kolejny, z Babcią. Pomimo tego, że wiem co jest na fotografii, pytam się po raz kolejny i z przyjemnością słucham znaną mi odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńte twarze - CHYBA - (NA PEWNO) NIE SĄ TWARZAMI STARYCH LUDZI:))))!!!!!!!! nie gadaj bzdur:))))
OdpowiedzUsuńTo dobrze, takie nagłe porywy są zazwyczaj bardzo płodne :)
OdpowiedzUsuńNo proszę! A ja Michale jestem w klimacie - właśnie czytam Dehnela Fotoplastikon :) Od dłuższego czasu pracuje też nad zdigitalizowaniem (ble!) archiwum rodzinnego - walizjon (termin ukuty przez przyjaciela) zdjęć! Z kilkudziesięciu pudełek po papierze fotograficznym na razie zeskanowałem 11 + kilka z wypraw :) Czeka mnie żmudna wędrówka :)
OdpowiedzUsuńmaja swój urok, prawda? oprócz innych waznych rzeczy.
OdpowiedzUsuńgorzej jak nie ma co oglądac...
OdpowiedzUsuńHolden: Te twarze ze zdjęć nawet za trzydzieści lat będą wyglądać młodo. W tym cała magia i tajemniczość uwiecznionych chwil i naszych pamiątek :):) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGrzgorz: Ostatnio przeżywałem takie chwile podczas mojego ostatniego urlopu. Drążenie dziejów przodków i oblicza przedwojennego Lublina. Szamancik wie o tym coś niecoś, bo sam drąży ten zapomniany temat, żyjący na zdjęciach, listach i zacierających się z wiekiem wspomnieniach :)
Patrząc na stare fotografie co chwila przypominają się nowe historie z życia fotografowanych osób. A do tych, których osobiście nie znaliśmy dopowiadamy własny scenariusz...:)
OdpowiedzUsuń.. bardzo lubię różne 'Pamiątki', np. stare fotografie - zatrzymane w kadrach chwile.. i w ogóle 'starocie',które posiadają magię dusz przeszłego czasu.. są po prostu niesamowite..:)
OdpowiedzUsuńświetny post! ..:)
Dziękuję Anso :)
OdpowiedzUsuń