ułożyć się w pozycji
embrionalnej
pod piedestałem
Twoich nóg
I zapłakać jak
dziecko
z zabawek ograbione
I zawyć jak
pies
na polu omyłkowo
postrzelony
Do Ciebie
Do Wszechświata
Do geometrii chmur
na niebie
Bez pretensji do nikogo
tak od siebie
Lublin 13-14. 10.2011
(uwieńczone w deszczu i niespełnieniu)
(uwieńczone w deszczu i niespełnieniu)
mojej żonie
Bardzo poruszający :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie spodobał mi się wers: "Do geometrii chmur" :D
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Joachimie :)
OdpowiedzUsuń