wtorek, 4 lutego 2014

O tempora! O mores!

Filozofia umiera - czytałem ostatnio. Na uniwersytetach, w szkołach licealnych, gimnazjach, podstawówkach, żłobkach, poczętych płodach... Jej miejsce zajmuje z wolna wyjałowiona pustka podporządkowana biegowi świata. Występując pod postacią iluzjonistycznych kierunków ma na celu przekształcenie zdolności wolnego myślenia w wyrafinowaną strategię prowadzenia bezlitosnego biznesu. Wzbogacającego zamiast umysłu - zawartość portfela. Niby nic w tym złego, ale jaka szkoda dla wizerunku człowieczeństwa kształtowanego od setek lat...

8 komentarzy:

  1. Nic dodać, nic ująć. Filozofia jako umiejętność w ogóle głębokiego myślenia przepadła w rywalizacji ze strategią zysku.

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale może jest światełko w tunelu. Dzisiaj rano słyszałem w wiadomościach w radio, że mają zatwierdzić ustawę na podstawie której nawet dla jednego ucznia (jeżeli pragnie zdobywać wiedzę w tym kierunku) mają odbywać się zajęcia z Etyki. A to już coś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skad Ci do głowy przyszło, że nauka etyki w szkole moze mieć cokolwiek wspólnego z filozofią? W tym aspekcie pejzażu filozofia rzeczywiście umarła :(
    Rzecz jest w tym, że to nie globalne ocieplenie itd. zagraza ludziom, a globalny zalew zidiocenia.
    Cyferki na kontach nie mają tu nic do rzeczy, bo takiego skretynienia jakie nas otacza nie kupisz za żadne pieniądze. To jest hm, proces dziejowy, ze sie wyrażę. Na kolejnym etapie będziemy juz tylko leżeć bekać, pierdzieć i ogladać sufit. Cyfrowy.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie wspólnego, ale wywodzą się z tego samego źródła. Witam serdecznie po czasie nieobecności i cieszę się ponownie z formy w jaki sposób komentujesz... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kopaczu! Na UMCS zamknięta filozofia! Brak chętnych :/ Tylko patrzeć, jak zabraknie chętnych na myślenie, a społeczeństwo zacznie się do końca specjalizować, technicyzować... Tylko patrzeć, jak powstanie nowy, wspaniały świat. Już dziś politycy przeprowadzaj testy na naszej inteligencji. Widać jesteśmy jeszcze zbyt mądrzy na takie eksperymenty. Trzeba odciąć źródło. Świetny przykład testu logicznego myślenia, to nowe zapisy w ustawie o lasach państwowych proponowane przez jaśnie nam panującego. O tych, którzy chcieliby panować, ale im się nie udaje, to już inna bajka - widać, za wcześnie pozwolili sobie na zbyt ekstremalne testy i niestety udowodnili (i ciągle, dramatycznie udowadniają) własną niekompetencje umysłową...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przynajmniej My będziemy tymi dinozaurami wiedzy z dyplomem UMCS;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przekonuje mnie, że odczuwanie istnienia w formie zamierzchłej (dinozauralnej) moze przynieść cokolwiek dobrego nawet kiedy najpiekniejszy poranek a w nim najfajniejsze dziewczyny.
    Jedyne, co warte uwagi to odnoszenie mysli do formy teraźniejszej istnienia dinozaurów (i nie tylko), a w tym aspekcie myslenia polityka nie istnieje.
    Bo przy całej przychylnosci ludziom i ich zmiennosciom, nie ma we mnie wiary, ze polityka ma cokolwiek wspólnego z mysleniem.
    Polityka jest ekspozycja trwania w czasie gawiedzi, inaczej mówiąc hołoty, albo jak kto chce, wiekszości. Basta.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już chyba sam Platon, z tego co pamiętam ostrzegał by filozofowie trzymali się z dala od polityki. Inaczej rzecz traktując, to przyczynek do totalnej katastrofy...

    OdpowiedzUsuń