poniedziałek, 17 lutego 2014
***
jeszcze wędruję
brodząc w błocie po kostki
wypatruję wiosny
rzuconej mi w twarz
przez coraz cieplejszy wiatr
a jak już przyjdzie
to usiądę sobie na kamieniu
przy leśnej drodze
i napiję się wina
ku chwale drzew kwitnących
2 komentarze:
KluskaJ
17 lutego 2014 19:20
Ah... wino - napój bogów.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Kopacz
17 lutego 2014 21:16
Nawet te tanie!!!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ah... wino - napój bogów.
OdpowiedzUsuńNawet te tanie!!!
OdpowiedzUsuń