wtorek, 21 sierpnia 2012

***

nie ma Cię trzeci dzień
a ja już do ciszy wołam
w pustej przestrzeni pokoju
uciskającego skronie
uliczna latarnia łagodnie
rzuca strumień światła
na idealnie zasłane łóżko
które ogarniam wzrokiem
z dystansu jednego metra
co jakiś czas wdziera się
do wewnątrz głuszy
delikatny okruch życia
w postaci wiatru
trącającego zasłony okien
odchodząc pozostawia mnie
samego wpatrzonego
w idealnie zaścielone łóżko

Unkerich by Bohren & der Club of Gore on Grooveshark

2 komentarze:

  1. O żebyś wiedziała jak...
    A tak lubimy marudzić, gdy wokoło jest ta Iskra życia...

    OdpowiedzUsuń