Moment Pełni
Już tylko godziny dzielą mnie od tego, aby to co uległo rozmazaniu, nabrało wyrazistości i doznania empirycznego. Będzie to wszakże krótki okres w perspektywie ciągłości życia, ale zapewne wystarczająco dobry, by pobudzić wyobraźnię oraz natchnienie. W końcu potrzebuję pokarmu zarówno dla ducha jak i ciała, abym później miał czym żywić wspomnienia i narastającą tęsknotę ...
Przyjeżdżasz na święta?
OdpowiedzUsuńW końcu się udało. Pierwszy raz od ponad siedmiu lat !!!
OdpowiedzUsuń:) Radosnych Świąt życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję mili :)
OdpowiedzUsuńbardzo sie ciesze z twojej radosci !!! zycze ci pieknych swiat...
OdpowiedzUsuńZatem dobrych swiat, spokojnych i pełnych tęsknoty za nimi:) alleluja:)
OdpowiedzUsuń