Dzisiaj spaliłem
wiersze życia i miłości
ogólna ckliwość emocji
W miejsce blizn i poparzeń
zakwitną nowe
jak pąki drzew podczas
wczesnej wiosny
I tylko ten stan
zamkniętej duszy
przy otwartych oczach
co łzawią od dymu
sieje zamęt na osi
dnia codziennego
podoba mi się
OdpowiedzUsuńI o to egoistycznie-nonszalancko chodzi ;)
OdpowiedzUsuńPs: Dziękuję.
Lubię tak - zwięźle i z sensem.
OdpowiedzUsuńPięknie.
OdpowiedzUsuń__________________
Rozumiem, ehh jak widać to nie tylko Twoje pragnienie.
Lekarstwem raczej nie, ale znieczuleniem (krótkotrwałym)...
Dobrej nocy
bardzo pozytywne musialy byc te twoje emocje, wnioskujac po wierszu...
OdpowiedzUsuń