nie mam pretensji do
ścian w których żyję
rzeczy codziennego użytku
traktuję z przymrużeniem oka
każdego dnia wyciskam z potem
swoją polskość "wzniosłą"
wartości narodowe
działają na mnie
jak ucisk w kroczu
raz za razem kiedy stawiam
krok do przodu...
...jakiś skurwiel cofa mnie
mentalnie wstecz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz