sobota, 23 lipca 2016
Piękny Czas...
To był piękny czas. Dziesiątki kilometrów przebytych w leśnej głuszy. Litry wypitego piwa i rozmów bez końca. Teraz znowu cisza. I tylko wieczorny śpiew derkacza ratuje przestrzeń przed martwotą.
2 komentarze:
Szamanick
31 lipca 2016 22:40
Ech, mam nadzieję na powtórkę już wkrótce :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Kopacz
1 sierpnia 2016 00:34
Daj tylko kilkudniowy znak...
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ech, mam nadzieję na powtórkę już wkrótce :)
OdpowiedzUsuńDaj tylko kilkudniowy znak...
Usuń