nie warto żyć w zbyt dużej ilości wspomnień, powracając do zaszłego. Zabiera to miejsce dla chęci do życia przyszłością, dostrzeganie i celebrowania teraźniejszości. Mówię po sobie, życie wspomnieniami skraca życie. Po upływie terminu przydatności wyrzucą nas jak i innych na stosy 'przejedzonych' opakowań.
niezwykle podobają mi Twoje porównania. I wiersze.
a to jest możliwe, ze te promocje wygasną???!!! czy to czasem nie jest tak, że niektóre wspomnienia robią się za ciężkie i je wyrzucamy, albo spychamy jeszcze dalej?
nie warto żyć w zbyt dużej ilości wspomnień, powracając do zaszłego. Zabiera to miejsce dla chęci do życia przyszłością, dostrzeganie i celebrowania teraźniejszości. Mówię po sobie, życie wspomnieniami skraca życie. Po upływie terminu przydatności wyrzucą nas jak i innych na stosy 'przejedzonych' opakowań.
OdpowiedzUsuńniezwykle podobają mi Twoje porównania. I wiersze.
a to jest możliwe, ze te promocje wygasną???!!!
OdpowiedzUsuńczy to czasem nie jest tak, że niektóre wspomnienia robią się za ciężkie i je wyrzucamy, albo spychamy jeszcze dalej?
Zdaję sobie z tego sprawę, ale ta przypadłość jest tak silna, że godzę się na ten stos.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wygaśnie, kiedy przestanie bić serce...
OdpowiedzUsuń