czwartek, 27 marca 2014

***

krople krwi
jak miejsca obecności
wsiąknięte w ziemię
z rany co zwie się życiem
jednostajnym pulsem
szkicują pejzaż przyszłych dni...

Lublin 26.03.2014

3 komentarze:

  1. jak długo będzie się sączyć zanim wycieknie ostatecznie..?
    ile z nas życie zażąda?
    czy przyszłość zmieści się w naszym indywidualnym szkicowniku?


    krótki wiersz ale ile pytań się teraz we mnie tłucze...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafię na razie na nic odpowiedzieć. Mam jakiś melancholijny mętlik w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie łatwiej jest stawiać pytania, niż na nie odpowiadać :)

    aaa i melancholijny mętlik to mam przez znaczną część życia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń