fusy z kawy pokryte pleśnią
pod kaloryferem
wyschnięte niedopałki
szukają rozgrzeszenia
między bosymi stopami
wzrok utkwiony w okno
jakby wywietrzały
bez kolorów i określonej ostrości
wodzi martwo w obie strony
lewa
prawa
lewa
prawa
lewa
prawa_______
Kopacz wszystkiego Dobrego na te Święta!
OdpowiedzUsuńDziękuję. W końcu odpoczywam:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:)
OdpowiedzUsuńlewa prawa lewa prawa lewa prawa i koślawa!
OdpowiedzUsuńco z czarkiem ... balam sie zapytac, a jednak ...przepraszam jezeli nie powinnam
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia. Mam nadzieję jednak, że w swoim wewnętrznym boju odszuka dla siebie najlepszą drogę.
OdpowiedzUsuń