na razie 35 sekund
na solidnym pasie
przy mocnym zaciśnięciu
wokół lichego
żeberka
gwiazdy nie śpiewały
mi wszakże peanów
i walca pożegnalnego
w ich iskrzeniu
nie było
lecz można było wyczuć
to ich niepewne
migotanie
i gotowość do
rozbłysku
niczym nabrzmiały
penis
bóg galaktyk
niezmierzonych
gotów nałożyć ci
w chwili agonii
koronę zamiast
ciernia
w majakach końcowych
mózgu
utkaną
na razie
tylko 35 sekund
a tyle przestworzy
do odkrycia
Pamięci Iana Kevina Curtisa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz