nie przypuszczałaś nawet
że na twoją głowę będą spadać
owoce żołędzi z dębów wiekowych
i igły ze świerków i sosen
i że nawet orzech laskowy
muśnie twoje miejsce
Matko
ta cisza gdzie jesteś
gdzie nawet powiew
wiatru i szum drzew
dziewiczych
nie zakłóci już
twojego spokoju
(w którym nie wiem
czy chciałabyś być)
ale jesteś
i nie zmienią tego
łzy deszczu
odmywające
sporadycznie
twoje imię
Pamięci Mamy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz