czwartek, 10 maja 2012

Wilgoć

Od kilku tygodni, żyję i umieram w deszczu. W deszczu budzę się ze snu i w deszczu w sen zasypiam. Jestem cały przemoknięty. Cuchnę nieustającą wilgocią. Wyczuwam deszcz we wszystkim z czym mam styczność. Deszczem smakuje jedzenie, herbata, kawa, alkohol, pocałunki ukochanej. Szarość dnia jest tak intensywna, iż przysłania zieleń rodzących się do życia liści. Pochmurność nieba naciska na kark przy każdym stawianym kroku z tak intensywną siłą, iż czuję jak zaczynam się dławić. Jestem bliski wymiotów przy otwartych lub zamkniętych oczach. I wiem, że jeżeli zdecyduję się poluzować mięśnie i podrażnić dogłębnie gardło, wyrzygam z siebie nic innego jak tylko deszcz, który od przeszło 25 dni przeszył mnie całkowicie. Chmury nade mną zdają się nie mieć litości...

Unveiled by Atrium Carceri on Grooveshark

8 komentarzy:

  1. Żabki, w kubku do kawy zahoduj żabki:)
    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zdziwiłbym się, gdyby przy takiej pogodzie niespodziewanie się pokazały ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ...Na prośbę księcia Kraka pod wodzą Smoka Wawelskiego wyrusza do Krainy Deszczowców wyprawa ratunkowa, której zadaniem jest odszukanie wybitnego naukowca, biologa, o nazwisku Baltazar Gąbka. Książę Krak oraz brat naukowca, Hipolit Gąbka, przypuszczają, iż profesor został porwany. Wyprawa ratunkowa, w której oprócz Smoka bierze udział kucharz Bartolini oraz Doktor Koyot, wędruje poprzez Krainę Psiogłowców, Słonecję, Kraj Gburowatego Hipopotama, napotyka po drodze dobrych zbójów, smoka Mlekopija, aż wreszcie dociera do Krainy Deszczowców i bierze udział w obaleniu Największego Deszczowca i uwalnia profesora Gąbkę... - ZRODLO WIKIPEDIA - sa stwory, ktore kochaja ta niejakosc mokrego klimatu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tymi bohaterami to ja mogę nawet iść w kimę... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy byłam IE i takie chwile mnie dopadały... albo malowałam, albo pisałam, albo czytałam, albo... no faceci wtedy są wyjątkowo przydatni :) zawsze można wszystko na raz :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Na szczęście zaczyna się rozpogadzać :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie wiem... Patrząc na dzisiejszą pogodę, mam wrażenie, że się przejęzyczyłem :(

    OdpowiedzUsuń