... Za nic nie mogę odszukać w tym mieście miejsc pamięci, które choćby w sposób namiastkowy oddawały atmosferę tego, do czego mógłbym naprawdę załkać z tęsknoty. Choćby minimalne podobieństwo, powidok, miraż, widmo, w najgorszym wypadku - pijacka fatamorgana. Nic z tych rzeczy. Po prostu nic ... .
to nie jest Twoje miasto? powidok - bardzo:)
OdpowiedzUsuńTo jakby Ja, ale nie do końca. Jak jakiś pieprzony sen!!!
OdpowiedzUsuń