Było, minęło. Nie powróci już ponownie w tej formie w jakiej zostało doświadczone. Jednakże pozostanie w sercu obok innych przeżytych form. Budując obraz szczęścia, wspomnień, pamiątek, tęsknoty, nadziei. I niechaj tak trwa, przybliżając
"oczekiwanie" w rytmie pędzącego czasu do kolejnej przygody w miejsca, gdzie nostalgia może w końcu odpocząć opierając swój ciężar na przydrożnym kamieniu.
Antonina Krzysztoń - Śmiechu mój
Witaj ponownie Kopaczu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam do domu ze swoich wakacji a Ty swoją refleksją i muzyką doskonale wpisałeś się w mój nastrój...
OdpowiedzUsuńJuż niedługo wgramolimy się do samolotu i ponownie przez naście miesięcy klepać będziemy rutynę :)
OdpowiedzUsuń: ) Kopaczu zapraszam Cię do mnie na małą zabawę (szczegóły u mnie!)
OdpowiedzUsuńMałaMi: Z całym szacunkiem - Do Ciebie zawsze miło wpaść, ale te zabawy.... - Ja nie chcę, nie lubię, nie potrafię... Proszę o wyrozumiałość!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOK.. CHOĆ SZKODA TROCHĘ...
OdpowiedzUsuńMIŁEGO DNIA :)