Jestem w stanie nieważkości. Nie wiem na chwilę obecną co oznaczają pojęcia dobra i zła. Istnieje tylko to, co mnie otacza. Wiatr, zwierzęta, las, żona, teściowie i
już tylko ojciec. Reszta jak we mgle toczy zwoje wspomnień w mojej głowie. Woń gotowanego bobu wypełnia wszystkie zakamarki domu. Poza tym, na chwilę obecną nie ma nic...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz