Pierwsze wrażenie przywodzi mi na myśl wszystkie ruiny wiekowych świątyń rozścielonych po Wielkiej Brytanii. Choć te oddalone od Hajnówki zaledwie 60 kilometrów są stosunkowo młode. Ot, za zgodą i wyrozumiałością Cara na prośbę katolików zaczęto starania o budowę świątyni w 1905 roku. Projekt ruszył w 1910 roku na modłę stylu neogotyckiego by następnie w 1922 roku stać się pełnoprawną katolicką świątynią. Funkcjonowanie kościoła zostało ostatecznie zachwiane w 1944 roku, kiedy to wycofujący się Niemcy dokonali nieodwracalnych zniszczeń na świątyni. Obiekt nie został nigdy odbudowany a pozostałości po nim stały się po prostu ciekawym artefaktem historycznym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz