Pytanie, czy inni widzą wypływający z Ciebie rynsztok... Na pewno nie. Zderzenie dwóch światów: to, co ja myślę o sobie i to, jak widzą mnie inni. Która/który ja to ta/ten prawdziwy?
Myślę, że lekkomyślność może z czasem go uzewnętrznić na widok publiczny.
dlaczego chcemy przypodobac sie innym ?
Jakaś niezdefiniowana potrzeba akceptacji...
akceptacja siebie przez samego siebie ;) ponoc najwazniejsza...nie wiem czy w to wierzyc ;)))
Ja sobie tak myślę, że na dłuższą drogę to złudny miraż... No ale lubimy się oszukiwać i szukać usprawiedliwienia.
bez komentarza... wszystko na temat. naprawdę świetnie to czuję... mam tak samo...
Pytanie, czy inni widzą wypływający z Ciebie rynsztok... Na pewno nie. Zderzenie dwóch światów: to, co ja myślę o sobie i to, jak widzą mnie inni. Która/który ja to ta/ten prawdziwy?
OdpowiedzUsuńMyślę, że lekkomyślność może z czasem go uzewnętrznić na widok publiczny.
Usuńdlaczego chcemy przypodobac sie innym ?
OdpowiedzUsuńJakaś niezdefiniowana potrzeba akceptacji...
Usuńakceptacja siebie przez samego siebie ;) ponoc najwazniejsza...nie wiem czy w to wierzyc ;)))
UsuńJa sobie tak myślę, że na dłuższą drogę to złudny miraż...
UsuńNo ale lubimy się oszukiwać i szukać usprawiedliwienia.
bez komentarza... wszystko na temat. naprawdę świetnie to czuję... mam tak samo...
OdpowiedzUsuń