PS: Nie pozostaje więc nic innego jak powołać różańcowe komitety padające wczesnym rankiem na kolana przed głównymi wejściami do wszelkich dostępnych zoo i pod osłoną biało-czerwonych sztandarów, wznosić modły do królowej polski, aby postawiła krzyżyk na wszelkich zwierzęcych narządach szkodliwych dla oczu.
To przez dżendera takie zberezieństwa
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że problem tkwi w edukacji OSŁÓW :D
OdpowiedzUsuńA więc mamy nowy problem... ;)
OdpowiedzUsuńTak to jest, gdy osły polityką się zajmują...
OdpowiedzUsuńJa myślę, że dobrym sposobem na takie debilizmy, byłaby umysłowa kastracja...
OdpowiedzUsuń