W sumie to jestem obojętny na wszelkiego rodzaju zakończenia. Jest mi wszystko jedno czy na końcu danej drogi szalę dokonań przeciąża zło czy dobro, śmiech czy łzy, radość czy rozpacz.
Koniec końców za wierszem Anny Achmatowej "Czwarta" :
Wszystko świetnie obchodzi się bez nas. A nawet wszystko wychodzi na lepsze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz