nie posiadam
imienia
ani nazwiska
a jeśli nawet
to
moja tożsamość
jest zbyt górnolotna
szybko ulega
ziemskiej degradacji
ogólnie
znaczę tylko tyle
co dźwięk wybijanych
liter
na maszynie
do pisania
reszta nie ma
znaczenia
i tak
wszystko
obróci się w pył
i zapomnienie
Paradoksalnie to i tak trwalszy życiorys, bo pisany na maszynie, niż taki wybijany na klawiaturze komputera czy smartfona - wirtualny; z maszyny można chociaż wyjąć papier, a tu?...
OdpowiedzUsuńIwona
Postęp i zapomnienie...
UsuńPozdrawiam.